Kiedy za oknem pogoda pod znakiem zapytania, w świetlicy szkolnej tworzymy autoportrety ze schwytanych, ostatnich liści jesiennych lub hałasujemy, przeżywając grę w tenis stołowy lub bawimy się w „Zbijaka”.
A w naszych domkach okna i drzwi zdobią witraże, przez które przenikają schwytane promyki słońca.
Możemy też na deszczową niepogodę pożyczyć parasolek, bowiem trochę ich zgromadziliśmy…

Skip to content